poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sto lat Prochowni.

W tym roku - 2013 mija setna rocznica budowy Prochowni w Terespolu.
Twierdzę Brzeską  wybudowali Rosjanie w latach 1830-1842. Wprowadzenie artylerii gwintowanej oraz doświadczenia wyniesione z kolejnych wojen europejskich, spowodowały konieczność rozbudowy Twierdzy.
W latach 1878-1888 otoczono ją pierścieniem dziewięciu fortów oznaczonych cyframi rzymskimi. Wszystkie forty były ceglano ziemne. Trzy pierwsze o numeracji I, II, III były fortami o suchym rowie i jednym wale dla piechoty. Następne forty wybudowano po 1881 roku. Były to forty o dwóch wałach- dolny dla piechoty, górny dla artylerii, a rowy wypełniono wodą. Według tego wzoru wybudowano Fort VI Terespol i Fort VII Łobaczew, leżące po zachodniej stronie Bugu.
Aby zabezpieczyć te forty w proch, amunicję i materiały wybuchowe pobudowano- w Terespolu, pierwszą prochownię. Była to prochownia ceglano ziemna zlokalizowana przy obecnym drogowym przejściu granicznym z Białorusią. Prochownia ta została zniszczona w 1944 roku przez wycofujących się Niemców.
W  dwadzieścia  lat później forty ceglane były już przestarzałe. Nastąpiło bowiem dalsze unowocześnienie artylerii. Zasięg dział zwiększył się do ponad 20 kilometrów. Wprowadzono nowe materiały wybuchowe- piroksylinę, melinit i trotyl.  W tej sytuacji przystąpiono do budowy 12 fortów stałych oznaczonych literowo w zewnętrznym układzie pierścieniowym. Były to  forty , już nie ceglane, ale żelazobetonowe o nowoczesnych rozwiązaniach budowlano technicznych , przystosowane do obrony w warunkach jakie stawiała rozwinięta artyleria. Wyposażone zostały w działa przeciwszturmowe i broń artyleryjską. Po zachodniej stronie Bugu wybudowano forty stałe w Koroszczynie, Kobylanach, Lebiedziewie i Żukach. Ponadto wiele półstałych fortów piechoty, baterii i punktów oporu. Nasycenie tego terenu- Przedmościa Terespolskiego- tak dużą liczbą obiektów fortyfikacyjnych wymagało zapewnienia dostatecznej ilości miejsc składowania - prochu, pocisków, amunicji i innych materiałów wojennych.
W planach zakładano, że do 1921 roku -po zachodniej stronie Bugu , zostaną wybudowane trzy duże prochownie główne oraz kilka odcinkowych. Do wybuchu I Wojny Światowej wybudowano prochownię odcinkową w Kobylanach i dużą Prochownię w Terespolu.

Oto archiwalne zdjęcie projektanta Prochowni w Terespolu ; inżynier kapitan B. R. Doboszyński (1880-1943)

 



Ogólny plan Prochowni.

 Ściana frontowa.

Przekrój podłużny .

Przekrój poprzeczny.

Plan Prochowni .
Dwie pierwsze sale (od prawej strony) ładunkowo prochowe, dwie następne- laboratorium amunicyjne, cztery kolejne- sale na pociski. Skala planu wyrażona jest w jednostkach fut 1fut(stopa) =  0,3048m.


Podpis; inż. kpt. Doboszyński (na samym dole).
Podpis; inż gen.major A.K. Owczynnikow (1861-1928)- Szef Fortecznego Zarządu Inżynierów w  Brześciu (środkowy podpis).
Podpis;inż. gen. M. F. Aleksandrow (1851-1915)- Dyrektor Głównego Zarządu Inżynierii w Petersburgu (podpis górny).

Dopis-02.02.2018 r .
 Plan Prochowni w Terespolu. Ze zbiorów Wojskowego-Historycznego Muzeum Artylerii,wojsk inżynieryjnych i wojsk łączności.Sankt-Petersburg Rosja.
http://fortyimy.blogspot.com/2018/01/atlas-na-ktory-czekalismy.html
Rok 1915.
Prawdopodobnie zdjęcie terespolskiej Prochowni wykonane przez oficera 206 Pułku Saljańskiego 52 Dywizji 3 Kaukaskiego Korpusu Armijnego wojsk rosyjskich.
W albumie zdjęcie to podpisane z boku w języku polskim-
"18/25 sierpień 1915 r
Terespol-Forty Brześcia
Ostatni dzień."

Objaśnienie do tego tekstu.
-18/25 sierpnia 1915 r to przykład datowania podwójnego,18 sierpnia ,to data według kalendarza juliańskiego (starego porządku),
-25 sierpnia ,to data według kalendarza gregoriańskiego (nowego porządku),
"Ostatni dzień"- prawdopodobnie należy rozumieć ,jako ostatni dzień pobytu wojsk rosyjskich po zachodniej stronie Bugu ,przed ich wycofaniem się na wschód.
Album ze zdjęciami tego Pułku tutaj-https://polona.pl/item/album-ze-zdjeciami-pulku-saljanskiego,NTY0ODM4MQ/28/#info:metadata


 Materiał archiwalny z Memorialnego Kompleksu "Twierdza  Brzeska-Bohater".

Tekst i foto; K. Niczyporuk.